piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 2.Jedna czerwona róża...

- No  to    czy    - pokazałam palcem na dwie sukienki leżące na łóżku
- Mówię przecież ,że tą po lewo - odpowiedziała poirytowana Lili 
- Na pewno ehh nie jest nie jest taka...- nie dokończyłam
- Jest śliczna i ten kolor...ty też jesteś piękna więc wszystko pasuje - powiedziała Liliana
- No dobra a teraz zmykaj  - powiedziałam do wychodzącej dziewczyny.Złąpałam sukienkę,kosmetyczkę i ruszyłam w stronę łazienki .
15 minut póżniej: 
-No nie wyglądam tak źle- szepnęłam stojąc przy lustrze mimo wielu wątpliwości ubrana w to,moje włosy były naturalnie kręcone więc nie kombinowałam i po prostu rozpuściłam je.
- Teraz jeszcze tylko pomalować usta - powiedziałam wyjmując z kosmetyczki czerwoną szminkę.

-Jestem gotowa! - krzyczałam zbiegając na dól po schodach
-Ślicznie wyglądasz - powiedziała uśmiechnięta Diana
                                                                              *DRYN*
- Ohh już są! - krzyknęła "mama"
- Dzień dobry
-Pięknie wyglądasz
- To dla Pani
- Piękne dziękuje,a teraz wejdcię  do salonu - takie słowa dobiegały z korytarza
- Adam, Lili ,Blanka to jest Troy a to jego syn Louis - przedstawiła gości Diana
- Bardzo miło ni was poznać - powiedział Troy miłym głosem - Razem z Louisem przygotowaliśmy dla was drobne upominki Louis!
- Proszę najpierw dla ciebie Lily.Dowiedziałem się od taty ,że jesteś fanką naszego zespołu,więc proszę to podwójny bilet na nasz koncert w Londynie i wejściówki za kulisy. A i jeszcze tutaj masz jakieś gadżety do rzucone przez chłopaków - wręczył zdziwionej dziewczynce torebkę
-Dla ciebie mam kilka gier na xboxa ,nie mieliśmy z ojcem za bardzo pomysłu
-Dzięki stary piona - uśmiechnął się Adaś i przybił z Louisem piąttke (xD)
- A dla tej ślicznej dziewczyny mam czerwoną róże i bransoletkę mam nadzieje ,że ci się spodoba

- Jeju piękna,dziękuje bardzo,no i jestem Blanka i nie jestem taka śliczna - zaśmiałam się
- Jesteś jesteś,może usiądźmy już do stołu
-Tak wszyscy już siedzą,później pogadamy
3 godziny później:
- Przepraszam wszystkich ,ale ja niestety muszę już iść umówiłem się z dziewczyną Do widzenia - pożegnał się Adam i wyszedł
- Mama ja ide do pokoju po oglądam kreskówki - powiedziała Lili
- Dobrze tylko nie za długo - odpowiedziała Diana -Blanka a ty może zaproś Louisa do pokoju obejrzycie jakiś film mamy poopcorn
- Ok,to Lou idziesz? - spytałam
- Oczywiście - odpowiedział
 
Mam nadzieje że się podoba next w poniedziałek zapraszam do komentowania + sory za błędy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz