poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Rozdział 3:
W moim pokoju:
- Masz naprawde ładny pokój jest taki wyjątkowy
- Dziękuje, może nie jest on typowym pokojem 17 -latki,ale według mnie mój kąt musi wyrażać mnie,a nie iść z trędami,dlatego jest jaki jest i właśnie taki pragnęłam mieć zawsze.
- Masz jakiegoś zwierzaka? - spytał chłopak pokazując na posłanie leżące w rogu pokoju
- Tak mam psa wabi się Buba i jest już trochę stary.Teraz pewnie wyleguje się gdzieś w domu  a to jego zdjęcie - powiedziałam podając chłopakowi kartkę:
- Twój pies ma na prawdę bardzo oryginalne imię tak jak ty.Wiesz ,,że u nas w Angli jeszcze nigdy nie słyszałem imienia Blanka aż do dzisiaj.
- Ja w Polsce znałam kilka dziewczyn o takim samym imieniu,to co oglądamy ten film?
- Mówiąc ten jaki masz na myśli?
- Jeszcze nie wiem może poszukajmy czegoś na necie
- Ok a co powiesz na "Paranormal Activity4"? - zaproponował Louis
- Dobra miałam właśnię go oglądać z Leną,ale jakoś nie było okazji,a teraz z wielką checią go obejrzę
- A co będzie z tym popcornem? - spytał
- Już po niego lecę będę gdzieś za 5 minut a ty włącz film niech się podładuję - powiedziałam i wyszłam z pokoju
 30 minut później: 
- Co to tak piszczy? - spytał zdezorientowany Louis
- Chyba raczej kto a nie co.Lili dzwoni pewnie do Charli i opowiada jakie prezenty od ciebie dostała. Pokój ma za ścianą...- nie dokończyłam
                                                            *PUK PUK*
- Prosze!
- Louis będziemy się zbierać,późno już,nie martw się z Blanką spotkacie się jeszcze nie raz - powiedział Troy
- Już idę - Cześć Blanka - Napisze potem - powiedział radośnie chłopak i wyszedł z pokoju
10 minut później:
BLANKA! - usłyszałam wołania z dołu
-Co chcesz 'mamo'
- Kochanie ja idę do Katy powinnam wrócić za 30 minut  może godzinę - powiedziała uśmiechnięta Diana i wyszła
- Ja idę się wykompać! - krzyknęłam do Lili słuchającej muzyki w salonie
- Dobra! głucha to ja jeszcze nie jestem!- odkrzyknęła
15 minut później:
- Jak to dobrze nareszcie położyć się w łóżku nie myśleć ,że jutro trzeba wstawać o 7. Jak ja kocham wakacje - mruczałam do siebie i opadłam na łóżko
- Jeszcze esemesa dostałam kogo to kusi pisać do ludzi o tej godzinie! No co tam wypisują znowu
- To ja Louis, przepraszam  ,że tak późno ale chciałem ci napisać DOBRANOC ;*
- Dziękuje ;3 - odpisałam i położyłam się nareszcie spać
        
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz